Paczkomaty Inpost Człopa
Paczkomaty bez pozwoleń, mogą uciec z ulic. Wojewódzkie sądy administracyjne uważają, że paczkomaty to tymczasowe obiekty budowlane. Na ich napisanie trzeba więc uzyskać pozwolenie. Gdy Naczelny Sąd Administracyjny da im rację, zwiększą się koszty stawiania takich obiektów, a jeszcze bankomatów czy mlekomatów. Obecnie będące paczkomaty postawione zostały bez pozwoleń budowlanych.
Paczkomaty Inpost Polanów
Za sprawą kliku dociekliwych obywateli, firmy stawiające cele jak paczkomat czy mlekomat mogą posiadać kłopoty. W szczególności dotkną one spółki Integer.pl, która stanowi właścicielem marki InPost. Według wojewódzkich sądów administracyjnych blisko 4 tys. paczkomatów to obiekty budowlane. By je umieścić, trzeba mieć prawo. Ostatnio stwierdził tak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi. – Liczymy, że wyrok tenże się nie uprawomocni – mówi Wojciech Kądziołka, dyrektor Biura Komunikacji Grupy Kapitałowej Integer.pl. – Gdyby jednak zamknięty w nim wniosek został zawarty przez Naczelny Sąd Administracyjny oraz nowe wojewódzkie sądy administracyjne, to z pewnością uwolniło się to ujemnie na wzroście sieci paczkomatów – dodaje. Zdaniem Integer.pl paczkomat to właśnie urządzenie techniczne – elektroniczna szafą depozytowa, przeznaczoną do rzucania i do odbioru przesyłek. Część prawników nie zgadza się jednak z obecnym sensem. Inni mówią, że wskazane są zmiany, bo decyzja nie nadąża za zmianami technologicznymi.
Dociekliwi obywatele kulą u nogi innowacyjnych metody

W lutym 2018 r. dociekliwy mieszkaniec województwa łódzkiego wysłał do inspektora nadzoru budowlanego prośbę o sprawdzenie legalności budowy paczkomatu. Ten sprawdził, że paczkomat zlokalizowano w pobliżu chodnika, na gruncie przylegającym do inwestora bez uzyskania żadnych pozwoleń. Powiatowy inspektor wstrzymał prowadzenie robót budowlanych. Zażądał przedstawienia zaświadczenia o zgodności postaci z ustaleniami swego planu zagospodarowania wielkiego i listów z art. 33 ust. 2 pkt 1, 2, 4 Prawa budowlanego (pb). Chodziło m.in. o kilka egzemplarzy projektu budowlanego wraz z faktami wymaganymi przepisami.
Inwestor wycofałem się do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego. Przekonywał, iż nie ma prawnej definicji paczkomatu. Wada jest też przepisów techniczno-budowlanych normujących wymogi, jakie powinny spełniać tego standardu urządzenia. W jego ocenie ustawienie go na płytach chodnikowych wtedy nie są prace budowlane. Nie korzystał wtedy celu uzyskania decyzji o prawu na budowę ani dokonania zgłoszenia. I Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego przyznał rację inwestorowi.
zobacz również dpd Koszalin
Obywatel, który sygnalizował temat nie był zadowolony takim biegiem sprawy. Jego daniem postawienie paczkomatu, wymaga pozwolenia. I tak sytuacja doszła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. Tenże w sądzie z 17 stycznia 2019 r. rację przyznał obywatelowi (sygn. II SA/Łd 761/18).
Reguła nie nadąża za rzeczywistością
WSA wskazał, że zrobienie budynku w danym miejscu, w rozumieniu art. 3 pkt 6 pb, może wynikać usytuowania konstrukcji, która została przeprowadzona poza miejscem budowy, co może wynikać takich obiektów budowlanych jak np. zbiorniki, urządzenia techniczne, kontenery, reklamy albo też paczkomaty oraz mlekomaty. Dlatego ponadto w odniesieniu do paczkomatów, przez ich postawienie należy wiedzieć ich danie oraz wpisanie na terenie z możliwym wykonaniem takich przystosowawczych prac budowlanych, takich jak np. podłączenie do prądu lub utwardzenie podłoża. Łódzki WSA wskazał te że paczkomatami przejmował się już WSA w Stolicy. W sądzie z 26 października 2018 r. (sygn. akt VII SA/Wa 2892/17) podkreślił, iż więc co niegdyś określone zostało przez ustawodawcę wprost, prawdopodobnie nie podążać za poprawiającą się rzeczywistością, technologiami, a jeszcze potrzebami inwestycyjnymi. Aczkolwiek nie świadczy to, że inne linii aktywności budowlanej są wyjęte spod zapisów prawa. Ustawodawca nie bez względu bowiem definiuje pewne słowa w technologia na tyle publiczny i uniwersalny, aby pomimo obracającej się rzeczywistości, nadal potrafiły one odnaleźć idealne zastosowanie do innych rodzajów prac budowlanej.
zobacz również DPD Białogard
Nieco inaczej na myśl patrzy Przemysław Dziąg, radca prawny Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Jego daniem wzrost i rozwój cywilizacyjny pokazuje, iż nie odda się zamknąć każdego w jakimś katalogu. – Za chwilę okaże się, że zamierzamy coś nowego, jakiś obiekt spoza katalogu. Powinny być zatem wskazane przesłanki, na wszelkim poziomie ogólności, jednak z nowej części na tyle jasne, by nie stanowiło przedmiotów z klasyfikacją takich obiektów, jak kiosk, paczkomat, czy bankomat. Warto się tutaj zastanowić nad jakimś kryterium objętości, czy wielkości takiego obiektu – podkreśla Dziąg.
Bankomat i paczkomat jak obiekt tymczasowy
Ponadto warszawski sąd paczkomaty zakwalifikował jako obiekt tymczasowy, razem z art. 3 pkt 5 upb. Dzieli on punkty na oddane do czasowego brania w terminie krótszym od ich trwałości technicznej, przewidziane do przekazania w następne mieszkanie czyli do rozbiórki oraz niepołączone trwale z gruntem, takie jak np. strzelnica, kioski uliczne, pawilony sprzedaży ulicznej i wystawowe. Zdaniem sądu paczkomat zawiera się w współczesnej różnej części. Też z pierwszej powinny zniknąć po 180 dniach. Te dodatkowe, jak mają działać dłużej, wymagają uzyskania zezwolenia na budowę.
Zdaniem Jacka Kosińskiego, adwokata, partnera panującego w kancelarii JK, orzeczenia, co do roli są zgodne z założeniem i orzecznictwem sądów administracyjnych. – Takie przedmioty jak paczkomaty jednoznacznie stanowią tzw. tymczasowe obiekty budowlane. Dlatego konsekwentnie stanowi je wymóg uzyskania zezwolenia na budowę, i słusznie. Obiekty te pewnie stanowią element zagospodarowania terenu. Winny zatem podlegać kontroli w tym terenie. Fakt, że zostały wyprodukowane w wyjątkowym znaczeniu i tylko przywiezione do docelowej lokalizacji nie zmienia tutaj niczego. Definicja obiektu budowlanego nie ma bowiem sposobu jego wytworzenia. Np. w orzecznictwie dostało się, że nawet ustawienie przyczepy kempingowej na naszej działce podlega pod prawo budowlane – tłumaczy Jacek Kosiński. Nieco własne zdanie jest Przemysław Dziąg. – Obiekty tymczasowe, o których mówi przepis ze względu na swoje gabaryty odchodzą od wymiarów paczkomatów. Świadomie wskazano, tylko te oczywistsze. Żeby tak nie było, to w podstawie każdy obiekt, niejako usługowy, nietrwale powiązany z gruntem, np. bankomat spełniałby definicję obiektu tymczasowego – podkreśla Przemysław Dziąg.
Zobacz Szybka pożyczka web
InPost: paczkomat to narzędzie techniczne
Spółka InPost Paczkomaty uważa, że paczkomat jest urządzeniem technicznym, jakie nie jest podnoszone w danym miejscu, lecz pisane w fabryce. Jest on sprowadzany na miejsce jak gotowa funkcjonalna całość, która do spełnienia wymaga wyłącznie podłączenia do zasilania. Dlatego wniosła ona skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego na warszawski wyrok. – Paczkomat nie dzieli się więc od indywidualnych tego standardu urządzeń, np. automatów sprzedażowych czy informacyjnych – podkreśla Wojciech Kądziołka. – Gdyby wziąć pod opiekę tylko jego parametry fizyczne z pominięciem funkcjonalności elektroniki, toż silna by go porównać po prostu ze ważnym gabarytowo meblem. To mocne porównanie doskonale oddaje bezzasadność prób kwalifikowania umieszczenia paczkomatu w pojedynczym pomieszczeniu jak procesu budowlanego. Gdyby zawsze ten pogląd nie został zawarty przez Naczelny Sąd Administracyjny oraz nowe wojewódzkie sądy administracyjne, to uwolniło się to ujemnie na wzroście sieci paczkomatów – dodaje. Nazywało to bowiem konieczność wszczynania procedur prawa budowlanego w sądzie do wszelkiego urządzenia, co pociągałoby za sobą wzrost kosztów i wydłużenie procesu lokalizacji paczkomatu w pojedynczym stanowisku.
Źródło informacji prawo.pl
Paczkomaty Inpost Polanów